Telefon: 695-705-846
W naszych domach przybywa coraz więcej sprzętu elektrycznego i elektronicznego, który jest wrażliwszy na przepięcia i jakość dostarczanej energii. Wymaga więc podłączenia do dobrze zabezpieczonej instalacji.
Niestety, instalacje elektryczne w kilkunastoletnich domach są chronione najczęściej bezpiecznikami topikowymi z przewodem uziemiającym podłączonym do przewodu zerowego i nie spełniają już dzisiaj podstawowych warunków bezpieczeństwa. Brakuje w nich także zabezpieczeń chroniących przed porażeniem prądem, które są obowiązkowe w nowo wykonywanych i remontowanych instalacjach elektrycznych.
Właśnie z troski o własne zdrowie i trwałość domowych urządzeń warto pomyśleć o wymianie starej rozdzielnicy domowej na nową, bezpieczniejszą. Zwykle robimy to, kiedy remontujemy instalację, ale można się też do tego zabrać podczas jej rozbudowy – jeśli istniejąca instalacja elektryczna jest trójprzewodowa i została wykonana z przewodów miedzianych o odpowiednim przekroju (2,5 mm2).
Kiedy trzeba wymienić instalację?
Jeśli do zasilania gniazd wtyczkowych wykorzystano przewód aluminiowy lub zbyt cienki miedziany, dla własnego bezpieczeństwa należy wymienić przewód na grubszy z miedzi (2,5 mm2).
Jeśli jest za mało obwodów.
Jeśli instalacja w pomieszczeniach mokrych i z kamienną bądź ceramiczną podłogą jest dwużyłowa.
Zatrważające statystyki
Około 4,8 mln domów w Polsce ma starą, nigdy niemodernizowaną instalację elektryczną. Każdego roku ponad 8 tys. pożarów spowodowanych jest źle działającą instalacją elektryczną.
Od porażenia prądem ginie u nas prawie 300 osób rocznie, z których około 60 to dzieci. Statystyki te są najwyższe w całej Europie i długo jeszcze będą utrzymywać się na takim poziomie – ciągle nie zdajemy sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie ze sobą wysłużona instalacja elektryczna.
Rozbudowa instalacji
Wymianę rozdzielnicy warto połączyć z rozbudową instalacji. Zanim więc elektryk zabierze się do pracy, przemyślmy, co chcielibyśmy w niej zmienić. Warto też zwrócić się do projektanta, który przeliczył obciążalność prądową obwodów i naniósł zmiany w dotychczasowym projekcie instalacji.
Zwiększenie liczby gniazd albo punktów świetlnych. Wymaga to doprowadzenia do nich nowych przewodów z puszki elektrycznej. To, czy będzie potrzebny nowy przewód idący bezpośrednio od tablicy z bezpiecznikami, zależy od liczby gniazd lub punktów świetlnych w istniejącym już obwodzie. Powinno być ich 6-8, ale ich liczba ostatecznie zależy od rodzaju urządzeń do nich podłączonych, grubości przewodów i zabezpieczeń znajdujących się w skrzynce.
Jak ustalić ich liczbę? Wystarczy wykręcić jeden bezpiecznik i sprawdzić, w ilu gniazdach zabrakło prądu. Jeśli nie więcej niż w kilku – mamy komfortową sytuację, bo oznacza to, że do tego obwodu można podłączyć jeszcze kilka gniazd. Gdyby jednak w obwodzie zabrakło prądu już w 10 punktach, konieczne będzie doprowadzenie nowego przewodu, prosto od tablicy z bezpiecznikami. Tak samo ustala się liczbę punktów świetlnych w obwodzie.
Dodatkowe elementy przyłącza się za pomocą trójżyłowego przewodu o takim samym przekroju (2,5 mm2) jak dotychczasowy przewód trójżyłowy. Wiąże się to oczywiście z koniecznością kucia ścian oraz układania nowych przewodów, choć można je też ułożyć w naściennych listwach montażowych.
Montaż kuchenki elektrycznej. Jeśli mieliśmy wcześniej kuchnię gazową, konieczne będzie doprowadzenie nowego przewodu bezpośrednio z rozdzielnicy do miejsca, w którym znajdzie się kuchenka. Trzeba do tego użyć pięciożyłowego (trójfazowego) przewodu o przekroju 2,5 mm2. Jeśli do tej pory korzystaliśmy z kuchni elektrycznej, elektryk musi sprawdzić, czy do podłączenia nowej konieczne będzie doprowadzenie nowych przewodów, czy będzie można zostawić te, które są.
ZRÓDŁO: www. ładny dom .pl